naturalnie tytul mial brzmiec "It was all about making a music"

A to wersja poprawiona:
Kill your idols przedstawia nowojorską scen punk-rockową na przełomie lat, od początków w latach 70. do czasu tuż przed powstaniem filmu. Na temat tego fenomenu wypowiadają się takie legendy jak Lydia Lunch czy Michael Gira. Rozmowy z artystami, wymieszane z nagraniami z ich występów, przybliżają nam całe przedsięwzięcie, a także inspiracje artystów przy tworzeniu jakże charakterystycznej muzyki. Polecam wszystkim, uprzedzam jednak przed seansem, że dokument nie ma na celu przybliżenia żadnych biografii twórców, a jedynie tego co im w "głowie siedzialo".

oglądałaś ten film? jeśli tak to nie pamiętasz może jak dużą część zajmował tam Eugene Hutz? chodzi mi o to, czy występował jakoś często i mówił coś interesującego?

nie wiem czy cie to interesuje ale mowil jakos tak malo zwazywszy na to ze on wszedl do tej sceny na samym koncu. jesli w ogole.

Błagam, nie myl "punk rocka" z "no wave" (czymś o czym ten dokument DOKŁADNIE przez większość czasu jest).