W wersji amerykańskiej byłyby to 3 filmy:d Byłaby to lepsza wersja Cast Away, dramat społeczny o wpływie internetu na nasze relacje międzyludzkie i komedia romantyczna. Chociaż to ostatnie i tak musieliby zlecić Koreańczykom, bo oni są subtelniejsi, a amerykanie czy europejczycy do ukazania uczuć potrzebują krwi lub wymiany płynów fizjologicznych:P
Połączenie tego wszystkiego razem dało jednak film genialny, coś co można obejrzeć dla czystej rozrywki (jako lekką i zabawną opowieść), lub co można oglądać wielokrotnie skupiając się na innych aspektach - dostrzegając głębie osobistych przeżyć postaci, a jednocześnie poważny problem społeczny dotykający nowoczesnego społeczeństwa, jaki każda postać przedstawia.
Dwoje ludzi, samotnych, "więźniowie na bezludnej wyspie", w środku miasta - genialne:)