PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565158}

From Me to You

Kimi ni Todoke
6,9 1 312
ocen
6,9 10 1 1312
Kimi ni Todoke
powrót do forum filmu Kimi ni Todoke

Tak to film był fajny, nawet mi się spodobał, tylko przez cały seans nie mogłam się przekonać do głównej bohaterki - Sawako. Jaka to była irytująca postać. Z ciągła miną zbitego psa, jakby bała się całego świata. Z opuszczoną głową i równie opóźnionym zapłonem. Uwaga, będzie hejtowanie. [MOŻLIWE SPOILERY!] Padłam, gdy chłopak ją zaprosił na przyjęcie, a jako że nie otrzymał odpowiedzi, to później się dyskretnie przypomniał, czy jednak chce z nim iść. A ta jakby wielce zdziwiona wyskoczyła do niego z tekstem w stylu "To mogę przyjść?". *facepalm* Nie, kurde, jak ktoś cię zaprasza, to znaczy że masz uciekać, broń Boże nie zbliżaj się do tej osoby. xD Nie mówiąc o tym, gdy poprosił ją o spotkanie, zgodziła się, ale przyszła z przyjaciółką oznajmiając mu w końcu, że już wcześniej jej obiecała. Miał ten cały Shota do niej anielską cierpliwość, naprawdę.
Albo gdy ktoś jej zadał jakieś pytanie, to musiała to oczywiście powtarzać za tą osobą, na zasadzie:
- Co zrobisz?
- Co zrobię? i dopiero padała odpowiedź...
Albo ta akcja z tymi wszystkim plotkami. Przejmowała się tym do tego stopnia, że porzuciła przyjaciół, nie rozmawiając nawet o tym z nimi. Nie patrząc, że oni wcale się tym nie przejmują. Ot sama zadecydowała za nich wszystkich. Zamiast się cieszyć, że wreszcie ma obok siebie szczere osoby, to przy pierwszej lepszej okazji się ich pozbywa, bo jakaś banda debili coś tam nagadała.
Odniosłam wrażenie, że wręcz sama lubiła stwarzać sobie problemy, gdzie dostałam tego potwierdzenie w scenie gdy chłopak wyznał jej miłość. Sama była w nim zakochana, ale jak przyszło co do czego, to odtrąciła go, by potem za nim płakać czy robić szum że zgubiła ten płatek od niego. WTF?! Za wesoło być nie mogło... Nawet bez konkretnego powodu, rozumiem gdyby się bała odrzucenia, ale tak? Mogła go chociaż poprosić o czas, nikt przecież nie kazał jej odpowiadać tu i teraz.

Te wyżej wymienione sceny sprawiły, że totalnie nie dało się polubić postaci Sawako. A czasem była aż irytująca w swoim "zaszczuciu", jakby cały świat był przeciwko niej, taka sierota dosłownie. Nie oglądałam anime, ani nie czytałam mangi, więc nie wiem czy to taki jest pomysł twórców filmu, czy taka ta postać była w oryginale i chcieli wiernie to odzwierciedlić. Tak czy inaczej nie przypadła mi do gustu.
Pozostałe postacie były fajne, zwłaszcza ta cała trójka jej przyjaciół. Aktorsko też było dobrze, dobrze dobrana obsada. Historia przedstawiona na filmie również mi się podobała. Była nie tyle co ściśle o miłości, ale samych uczuciach i przyjaźni, zaufaniu do ludzi. Jeśli chodzi o wątki w filmie, to brakowało mi jedynie, że ten Ryo (bodajże tak się nazywał?) nie spędził jednak tego Sylwestra z Chizuru. Tak jakoś ucięli ten wątek, trochę szkoda.

Tak czy inaczej film nie jest zły i można obejrzeć. :)

Majka7_Fire

Dzięki za ten spoiler, bo już wiem że serial nie dla mnie - nie znoszę tego typu osób, traktuję je jako kryptoagresywne i szlag jasny mnie trafia na zachowania, które opisałaś. Na stare lata lubię popatrzeć na młodzież, szczególnie kiedy w grę wchodzi przyjaźń, ale to w końcu ma być rozrywka, a nie psucie krwi, więc poszukam sobie innych bajek. Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones