Klasyka klasyką ale dla mnie nietrafiona. Na dodatek szkoda, że film z obrazu kierowany do dzieci okazuje się w środku filmem dla dorosłych.
PRL może był zły ale filmy robili wtedy zajebiste, teraz od tej wolności filmowcom w dupach się po
przewracało. Jeśli ktoś szuka prawdziwej komedii to Kingsajz jest pozycją obowiązkową. Efekty
zrobiły na mnie duże wrażenie, jak na tamte czasy wyglądają lepiej niż CGI w niejednym nowszym
filmie. No i zakończenie...
Oglądałem ten film z 40 razy i dla mnie jest SUPER!!! Jak na tamte czasy to efekty są "MASKRA"!! No i oczywiście polecam soundtrack: "Anna Jurksztowicz -Zmysły precz"i "Majka Jeżowska itd. - Szuflandia". Piękna sprawa. Polecam każdemu bo na prawdę jest film super!!!
Film jest satyrą na komunistyczne społeczeństwa. Podobnie jak Sexmisja i wiele innych. Cenzura to puszcza, bo system upada, jest 88 rok. To był czas, kiedy wbrew pozorom można było robić filmy odnoszące się do rzeczywistości. Dziś taki film musiałby robić sobie żarty z lgbt, imigrantów, polityki klimatycznej itd itp....
więcej...że w recenzjach w ówczesnej prasie krytykowano właśnie to gaworzenie typu "spoko". Po premierze filmu była wystawa rekwizytów do filmu - rekwizytów dla krasnoludków, choć tak naprawdę dla wielkoludów :)
Tacy aktorzy się już chyba w naszej kinematografii nie trafią razem. Ta dykcja, tak wyraźna, gra aktorska nie przejaskrawiona. Klasa sama w sobie.
Są znacznie lepsze polskie komedie o absurdach komuny i socjalizmu. Ten film w zasadzie niczego nie wnosi do tematu rozprawienia się z komuną. Do tego jest specyficzny. Dla mnie jako zwykła komedia film jest po prostu słaby i męczący w odbiorze.
kiedyś "PoloCoctowcy", teraz "AntySzczepionkowcy
ciężko mają ci, co rządzą "Rzeczpospolitą KrasnoLudową"
Może mi ktoś wytłumaczyć o co chodzi z zakończeniem ? Chodzi mi o to, że bohaterowie jadą
pociągiem w kingsajzie, a potem okazuje się że to jest kolejka i bawi się nią jakiś chłopiec, to w
końcu oni wszyscy mali byli, czy duzi ? Bo było też tam kilka osób, które w ogóle się nie
zmniejszało.
czy redaktor i milicjant to ta sama osoba? chodzi o aktora Józefa Jaworskiego (1:12:20 ) bo mi się wydaje ŻE DZIENNIKARZ i MILICJANT to ta sam osoba a nie ma nigdzie wzmianki w necie? takie moje spostrzeżenie kto pomoże ? spoko spoko dajcie odpowiedż zaczekam
Kultowa scena z plakatu. Tego się nie da odzapamiętać. Ciało-poezja. Pani Kasia wiele razy mi się śniła, a często były to mokre sny.
Czytałem przypadkiem na forum gdzie roi się wprost od teorii spiskowych (starożytni Bogowie ,paleoastronauci i UFO,Anioły , Nefilim i Smoki ) że "Kingsajz " zyskał po latach nową interpretacje ,dorobił się drugiego a nawet trzeciego dna .I tylko władza przedstawiona w tym filmie nic się nie zmieniła ,głupia ,pazerna...
więcej