Właściwie o tym samym myślałem oglądając film, ale to nie powód by oceniać produkcję na 1. Dlaczego? Ponieważ w świecie gdzie 90% wysokobudżetowych obrazów nawiązuje do illuminati nie ma sensu już tego negować. Ale brawo za spostrzegawczość.

Oceniłam na 1 bo mi się ten film zupełnie nie podobał. Jedyna fajna scena to kiedy im głowy wybuchają. Nie oceniam filmów za muzykę, jakość nakręcanych scen i innych rzeczy. Oceniam to czy mi się podobał i czy go poleciłabym innym. A tego nie polecam. Próbują nas śmiechem i żartem przygotować. I jeszcze wmawiają że w ostatnich sekundach ktoś nas uratuje. Ten film to jak dla mnie totalne dno i omamianie ludzi

Teraz rozumiem Twoją ocenę, jednak uważam, że sposób w jaki to robisz jest zbyt surowy. Osąd człowieka po jego zachowaniu, wiedzy i sprawności fizycznej byłby bardziej sprawiedliwy niż po tym czy się komuś podoba lub nie.

Myślącemu człowiekowi próba przygotowania śmiechem i żartem będzie swoistą lekcją na przyszłość. Scena gdy Valentine reklamuje karty SIM z dożywotnim darmowym netem i rozmowami dała mi do myślenia zanim reżyser zdradził do czego one rzeczywiście posłużą. Analogia do korporacji google dzięki której dajemy się szpiegować na wszystkie możliwe sposoby w zamian za darmowe skrzynki pocztowe, mapy, apki na androida i wyszukiwarkę jest oczywista.

BTW. "Wyspa" którą oceniłaś na 10 bardzo mocno nawiązuje do tego o czym mówimy ;)

Widzisz. "wyspa" była nakręcona 10 lat temu. To jeszcze nie było wtedy tak oczywistym przekazem jak teraz. Nie bił po oczach tak prawdziwy przekaz tego co chcą zrobić. Film "kingsman" pokazuje kropka w kropkę to co oni planują. Czytałam o tym dwa lata temu, a tu proszę, w tym roku wyszedł taki film. To dla mnie jest tak niepojęte że wpływa na ocenę tego wszystkiego.

Dlatego widzisz powiązania z google i tym innymi bo taka jest prawda. To się dzieje i my jesteśmy tego świadkami. Dlatego wulgarne jest to że pokazują nam to wprost i chcą nam wmówić że takie rzeczy dzieją się tylko w filmach

Kolejna sztywniara który wymyśla jakieś teorię, zamiast się po prostu dobrze bawić na wysoko budżetowym filmie szpiegowskim

Nie będę się bawić na czymś stworzonym przez tych chorych ludzi. A tobie radzę otworzyć oczy i nie traktować tego wszystkiego z taką lekkością. Film jest beznadziejny i nie rozumiem ludzi którzy mogą się na nim bawić.

Otworzyć oczy ? Niby na co ? to duchowy spadkobierca przestarzałych klasyków z Jamesem Bondem który nie tylko idealnie parodiuje gatunek ale i też doskonale się w niego wpisuje

"Nie rozumiem ludzi którzy mogą się na nim bawić" - A ja nie rozumiem ludzi którym tak naprawdę brakuje dystansu

Po Twojej wypowiedzi nie jestem pewna czy aby oglądaliśmy ten sam film. Z Jamesem Bondem ten film łączy tyle że oba są szpiegowskie.
A poza tym, mam mieć dystans do czegoś co zakłada że większa połowa na tym świecie umrze? Polecam zorientowanie się w tym wszystkim a nie siedzenie tylko w telewizorze i bycie marionetką.

Naprawdę myślisz że naprawdę w skutek jakiejś intrygi jakaś Księżniczka da się przelecieć Agentowi który uratował świat, albo że wszystkim będą głowy eksplodować ?

Pozdrawiam człowieka spłyconego. Koniec rozmowy. Żegnam

A ja pozdrawiam dziewczynę bez dystansu. również żegnam :)

Przecież to tylko film rozrywkowy i w ogóle tego nie ukrywa! Czego Ty tu wypatrujesz? W ogóle nie masz dystansu...

Ja tylko wyraziłam swoją opinię. Poza tym niczego nie wypatruje ponieważ było to jawnie pokazane. Polecam zagłębić się w poważniejsze części internetu a nie tylko Kwejk.

Ten film jest tylko rozrywką o określonym klimacie. Doszukiwanie się tutaj takich treści pokazuje jakiś Twój problem. Zwolenniczka teorii spiskowych prawda?

Jak już pisałam, niczego nie trzeba się doszukiwać. Wszystko podane jest na tacy. Ja mam otwarty umysł a Ty widać nie. Nie mam zamiaru ciągnąć tej bezsensownej rozmowy. Pozdrawiam.

Pełna zgoda co do wszystkiego co napisałaś. To że jest plan zmiejszenia populacji każdy z otwartym umysłem i zdrowo myślący człowiek juźlż dawno wie. Co do taki lch filmów myśle że są one produkowane po to żeby sprawdzić jak bardzo spoleczenstwo jest juz oglupione i przygotowane na informacje o tym ze np jutro zginie 90% procent losowo wybranych ludzi bo inaczej wszyscy zgina bo mamy np przeludnienie. Patrzac na wypowiedzi niektorych juz urobionych podejrzewam ze zgodzili by sie bez zadnego ale. Problemem jest tylko jeszcze kwestia techniczna tego rozwiazania ale mysle ze prace nad nia sa juz bardzo zaawansowane a mozliwosci ataku sporo ciezko przewidziec z ktorej strony zagrozenia sie spodziewac. Pozdrawiam

Też to widziałam i dziwie się, że tylko ty poruszyłaś ten wątek. Reszta o tym czy jest śmieszny czy nie, czy podobny do Bonda czy nie. Po filmie czuję jakiś niesmak po prostu.

Nie sposób nie odnieść się do Twej wypowiedzi.

Zobaczyłaś ten film, oceniłaś na 1, ale jednocześnie wyciągnęłaś z niego pewne wnioski. Rzeczywiście film można odbierać jako taki, który uwrażliwia nas na te kwestie, które poruszyłaś. No więc skoro ma pewne wartości (nawet przesłanie) to, chyba spełnia swoją rolę? Nawet Tobie spodobała się scena wybuchajacych głów, która jest mocno ,,oczyszczająca" - pokazuje, jak te elity można łatwo wyrolować.

Być może nie ma na świecie Kingsmanów ani innej organizacji, która nam pomoze. A może jednak gdzieś jest?

Do czego zmierzam: gdybym nie widział Twej oceny obok tematu watku, to uznałbym Cię za zwolenniczkę tego filmu. Bo piszesz, że coś nam pokazuje, nie jest czystą rozrywką i można się nad nim zastanowić. Nie o każdym filmie akcji można to powiedzieć.
Jeszcze innymi słowy: mimo bardzo niskiej oceny, to jak dla mnie doceniłaś ten film i wskazałaś jego siłę.

Dokładnie, a argumenty popierające wystawienie tak niskiej oceny są ze sobą sprzeczne. To film. Wątpię, czy organizacja mająca na celu zlikwidowanie przeludnionej Ziemi zajmowałaby się tworzeniem takich produkcji. Czasami trzeba podejść do czegoś z dystansem. My, szarzy ludzie, i tak niczego nie jesteśmy w stanie zmienić. Dlatego cieszmy się chwilą, a nie martwmy się i nie oburzajmy genialnym szpiegowskim filmem :)