Doceniam też, z prawdziwą radością, precyzję i poczucie humoru twórców (co nie zawsze idzie w parze).
O jakich "smaczkach" mówisz?
Krótkie pytanie -krótka odpowiedź:):):)
Super, o tym nie wiedziałem. Dziękuję za informację.
Cała przyjemność po mojej stronie:):):)
Innym smaczkiem jest parodia Metody (tej przejętej od Stanisławskiego via Lee Strasberg) w wykonaniu Downeya:):):)