Dlaczego nie mogą normalnie wymawiać nazwiska starzyński, skoro już grają żydów polskiego pochodzenia??
O ile się orientuję, mówisz o Żydach FRANCUSKIEGO pochodzenia, którzy, najprawdopodobniej, mieli polskich przodków. Akcja nawet przez chwilę nie dzieje się w Polsce, żadna z postaci tam ukazanych też się z naszego kraju nie wywodzi. Czemu więc obowiązywać miałby ich język polski i jego poprawość? Dla przykładu coś z naszego podwórka - Chopin vel Szopen, tu wariant z różnicą w pisowni, choć i wymowę 'Chopin' słyszałam.
I tu właśnie jest 'pies pogrzegany" - "Chopin" wymawiają jedynie niedouczeni.
To samo tyczy się nazwiska Starzyński, które jest stricte polskim nazwiskiem, niezależnie od tego kto je nosi i skąd pochodzi.
To działa więc w obie strony: skoro od nas Polaków wymaga się poprawności wymowy obcojęzycznych nazw i określeń, to i my możemy wymagać tego od innych nacji.
Nie bójmy się dochodzić swoich racji, ponieważ nie jesteśmy zaściankiem Europy, ni świata.
Czyli rozumiem, że zgodnie z maksymą, którą głosisz wystosujesz teraz oficjalną notę do twórców filmu apelując o nagranie go raz jeszcze, tym razem z 'poprawnie' wymawianym nazwiskiem bohaterki. Nie pozwolisz przecież, żeby posądzić Cię o napuszone pustosłowie, jako żeś i douczona, i nie pochodzisz z zaścianka Europy.
Po pierwsze niedouczona - a douczony :P (co można wywnioskować nawet z mojego nicku lub też profilu - bo tego, że jestem mężczyzną nie ukrywam :)).
Po drugie nie mam zamiaru wszczynać żadnych krucjat , bo ograniczonych anglosasów, albo równie zadufanych w sobie frankofonów nic nie przekona do patrzenia dalej swego nosa.
Pozostanę przy "oświeceniu" rodaków, którzy wykazują takie zaściankowe, ograniczone myślenie.
Nie bójmy się polskości!
Nie jesteśmy gorsi od innych nacji!
Ja tylko czekam kiedy Ty pękniesz z tego nadęcia.
Trochę kontaktu z rzeczywistością by się przydało. Mogło by to również pozytywnie wpłynąć na Twą urodę, jako że zadarte nosy nie są szczytem piękna.:/ Asta lawysta, bejbe.
Dawno mnie tu nie było, ale Twoja błagalna wypowiedź wręcz domaga się riposty.
Muszę Cię rozczarować, ale nie zwykłem pękać...pierwszy.
Na urodę także nie narzekam i z rzeczywistością nie mam problemu.
Adios amigos mam nadzieję na zawsze.
Drogi douczony Kwadraciku. Adios amigos kierowane jest do osób w liczbie mnogiej. Jeżeli chcesz żegnać Mahosia, trza napisać coś innego.
Pozdrawiam po latach:)
No właśnie- czego się tu czepiać? Mnie jakoś to nie przeszkadzało. Poza tym bymi tam Żydzi francuskiego pochodzenia, więc byli grani przez Francózów. Polakom jest o wiele łatwiej wymówić obce nazwy, niż obcokrajowcowi polskie, gdyż wymowa naszych słów jest dla nich bardzo trudna. To mniej więcej jak uczyć Chińczyka węgierskiego.
Szopen też wymawiamy źle, bo zgodnie z zasadami wymowy francuskiej to powinno być coś na kształt "szopę" z akcentem na pierwszą sylabę od końca.
Francuzi bodaj najgorzej z ludów cywilizowanych wymawiają wyrazy obce (jeśli już muszą, bien sur).
Myślę że kwadracik ma rację choć może nie koniecznie w tym filmie trzeba to wytykać
Nie znamy losów rodziny więc nie wiemy czy powinni wymawiać te nazwisko prawidłowo ale problem istnieje i nie powinniście się wymądrzać bo nie po to nasi dziadowie walczyli o Polskę żebyśmy tą Polskość zatracili
Obco języczce nazwy (Np Philips) wymawiacie jak leci czy tak jak się należy ???