a mi się wydaje że oni (ceclie i justify) nie chcieli widzieć się w lustrach w tych nieswoich skórach :D A dziadzio się przestraszył bo on był już "po"(przed prawnikiem to on był justify'em) i lusto kojarzyło mu się z rytuałem który przeszedł (na koniec rzucali w delikwenta lustrem).

wodzu ---) mysle, ze masz racje, bo w takim przypadku sensu nabieraja slowa Violet - ze w lustrach widac duchy. tak wiec rzeczywiscie najprawdopodobniej widac w nich bylo prawdziwe odbicie "opetanej" osoby

Wodzu, a czego niby dziadzio miałby się wystraszyć?? on wtedy już miał duszę prawnika więc jeśli miałby
zobaczyć tego, kim jest naprawdę, zobaczyłby prawnika. Bardziej prawdopodobna wydaje mi się hipoteza
'sugarfree' że widać było to co normalnie widać, czyli Cecile o ciele Violet widziała w lustrze Violet, a
prawnik o ciele dziadzia widział w lustrze dziadzia i dlatego się wystraszył... nie wiem czy co napisałam jest jasne