Tematyką amerykańskiego Południa interesuję się od jakiegoś czasu. Na termin "southern gothic" natknęłam się przypadkowo. Niestety, w internecie można znaleźć niewiele informacji w języku polskim na ten bardzo ciekawy temat.
" Klucz do koszmaru" oglądałam dawno temu i to "łebkach". Dopiero niedawno uświadomiłam sobie, że w tym horrorze jest wszystko co zawiera termin "southern gothic".
Tajemnicze i mroczne oblicze południowych stanów: podupadłe posiadłości dawnych plantatorów, echa niewolnictwa i dyskryminacji rasowej, odpryski magii voodoo, muliste rzeki zamieszkałe przez aligatory, ponure bagna, widma sprzed wojny secesyjnej, ówczesne poglądy tkwiące gdzieś głęboko w mentalności ludzkiej...
Choćby dla samego klimatu warto obejrzeć "Klucz do koszmaru", film może nie jest jakims arcydziełem gatunku, ale ma ciekawą, dość oryginalną fabułę i wyróżnia się dość wyraźnie na tle innych, tego rodzaju obrazów produkcji amerykańskich, które w wiekszości trzymają poziom w postaci tępej sieczki skierowanej do bezmyślnej tłuszczy i hołoty;]
Jeśli ktoś interesuje się także nurtem Southern Gothic w ogólno pojętej sztuce i zna jakieś publikacje, literaturę, filmy na ten temat i chciałby się podzielić tą wiedzą to byłabym wdzięczna;)