ja filmu nie widziałam i sie mocno zastanawiam czy zobaczyć, ale tak czytając opisy przypomniałam sobie taka bajke z dzieciństwa o złym księciu Sinobrodym. Tam też był starszy mężczyna, młoda kbieta, klucze i zakazane drzwi, które kryły mroczną tajemnicę (okazało się, że wszystkie poprzedniczki owej młodej damy były mordowane i w pokoju za tymi drzwiami chowane), no ichciałam się zapytać czy tylko przypadkowe skojarzenie czy po prostu zrobiono ta bajkę w wersji dla trochę starszych dzieci? :P
To raczej zupelnie nie to ;) Ale film zdecydowanie mozna polecic. Jezeli jestes ciekawa o czym jest to go zobacz.
no to obnejrzałam:] rzeczywiście nie ma nic wspólnego z Sinobrodym, chociaż plakat nawet podobny do rysunku, który miałam w książce z ta bajka;] film hmm mocno przeciętny.do obejrzenia,ale bez rewelacji.pewne oklepane motywy, troche niezłej musyki (mi sie przynajmniej podobała).klimat całkiem całkiem do momentu, wktórym zaczyna sie wyjaśniac o co chodzi czyli tak ok pół filmu:)