Klute

1971
7,1 4,2 tys. ocen
7,1 10 1 4222
7,0 15 krytyków
Klute
powrót do forum filmu Klute

wciąga od razu. Świetny pojedynek: wyzwolonej, jurnej call-girl (JANE FONDA) i zapiętego pod szyję detektywa (DONALD SUTHERLAND). Iskrzy z ekranu.
To nie tylko pojedynek charakterów, ale i dwóch światów wartości: kontrkultury i konserwatyzmu. Obie strony wiele się od siebie uczą, a i puenta jest zaskakująca.
No ale jest to też pierwszorzędny kryminał z zagadką, detektywem, nie dokońca kobietą fatalną.
Film raz to elegancki, raz to do cna zepsuty. Jak bohaterowie.
Trzeba znać!

AutorAutor

Podobał mi się. Był spokojny, ale trzymał w napięciu.
I muzyka! Zaskoczyła mnie...

ocenił(a) film na 10
Cameron_2

Michael Small to klasa sama w sobie.
Wtedy jeden z najlepszych kompozytorów ("Syndykat zbrodni", "Maratończyk", "Kierowca", "W mroku nocy", "Chiński syndrom", "Listonosz zawsze dzwoni dwa razy").

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

Czy ona była wyzwolona? Raczej była więźniem własnych nałogów i przyzwyczajeń.

ocenił(a) film na 10
jouziou

Jakich nałogów? Bree nie ma nałogów.

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

W filmie były pokazane jej przebrzmiałe, ale wciąż obecne problemy z narkotykami (scena spotkania z Arlyn Page, po której Bree udaje się prosto do Roya i jego klubu, uciekając z samochodu Klute'a, potem widzimy scenę gdy ma drgawki w totalnie zabałaganionym mieszkaniu i Klute pomaga jej się ogarnąć, poza tym używano wobec niej określenia prostytutka i narkomanka).

ocenił(a) film na 10
jouziou

Nie wracajmy do przeszłości;-)

ocenił(a) film na 8
AutorAutor

Dla mnie element kryminalny zszedł w pewnym momencie na dalszy plan. Mordercę można "rozgryźć" mniej więcej w połowie filmu. To co jest triumfem tego obrazu to studium psychologiczne i to aż trzech postaci. Oczywiście dominuje Bree, ale nawet 2-minutowy monolog mordercy jest świetny i nakreśla motywy 99% seryjnych morderców: chęć dominacji i nienawiść do kobiet. Znakomity film.

ocenił(a) film na 10
baron666

Słuszna uwaga.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
returner

Przeczytałem obszerne fragmenty, choć nie wszystko, tego co napisałeś. Sporo racji, ale nie można wszystkich kobiet wrzucać do jednego wora. Te, które dawały Nicholsonowi czy Chambarleinowi to w dużej mierze najgorszy sort dupodajek, które liczyły na swoje marne "5 minut". Nie wszystkie takie są. I choć czasy są podłe.... trochę wiary.

ocenił(a) film na 10
returner

"Jedyny sposób aby być szczęśliwym, to pozwolić sobie na wszystko. Robić to, a resztę mieć w dupie." - Bree

ocenił(a) film na 7
returner

To sekta z bardzo szkodliwą ideologią, która ma na swoim koncie masowe morderstwa dzieci.