Pierwszy film na którym się bałam, w niektórych momentach aż podskakiwałam, a na sali parę osób krzyknęło. Polecam, bardzo fajny film.
Słyszałem, że w jednym z Polskich kin po seansie Kobiety w czerni było po kolana gówna....masowe sranie ze strachu
Wyczuwam sarkazm.