Film bardzo dobry, oglądałem już wiele horrorów, ale od bardzo dawna nie czułem czegoś
takiego. Mroczny klimat, ujęcia kamery oraz efekty dźwiękowe po prostu wgniatają w fotel,
zwłaszcza wtedy, gdy ogląda się go w nocy z słuchawkami i dźwiękiem ustawionym prawie
na full. Rudcliffe jako postać pierwszoplanowa nie bardzo mi pasował, ponieważ kojarzę go,
jak większość oglądających z Potterem (po kilku minutach zupełnie o tym zapomniałem),
ale uważam, że aktora nie można utożsamiać tylko z jednym bohaterem i filmem. Polecam
go wszystkim tym, którzy lubią ten rodzaj.