No a właśnie ja mam inne zdanie na temat Daniela. Przyznam że po " Grudniowych chłopcach", gdzie rzeczywiście zagrał trochę potterowato, to w tym filmie , przyznam się' też szukałam Harrego Pottera a nie danej postaci i pozytywnie się zaskoczyłam bo właśnie czegoś takiego nieznalazłam. Przyznam że on i Emma Watson mają szanse naprawde dużo osiagnąć jako aktorzy. Co do samego filmu-horror jakiego dawno nie było, dowód na to że -wybacz słowncitwo- flaki nie muszą latać po całym ekranie by naprawde przerazić widza.

Wiesz film o Harrym to połowa życia Daniela. Zaczął grac Harrego od najmłodszych lat, więc się nie dziw że robi taką samą minę. Bo już do tego przywykł. A film no taki i owaki.

Radcliffe w ogóle mi nie pasuje i zgodzę się z Tobą, że wygląda komicznie... poza tym uważam, że nie ma jeszcze wyrobionej charyzmy.
Bardziej by mi do tej roli pasował Johny Depp, zresztą wystarczy sobie przypomnieć jego rolę w Jeźdźcu bez głowy gdzie był podobny klimat, odbiór z Deppem w roli głównej byłby o wiele lepszy, a tak film przejdzie bez echa.

Obsadzony w ciekawych czasach, fabuła jest dość interesująca, scenografia, muzyka...na pierwszy rzut oka to całkiem dobry film, no ale jednak ten Harry Potter. Przykro, że ludzie tylko i wyłącznie tak go postrzegają, ale w sumie nie da się inaczej; jakoś tak zapisał się w świadomości jako chłopiec z tą nieszczęsną blizną. Strrasznie podoba mi się koniec - jest wspaniały, dobrze, że umarli, bo jakby nie umarli, to film zupełnie nie byłby wiarygodny (:

Daniel w tym filmie zrobił się całiem seksowny i męski, całkiem inny niż w Harrym Poterze

@hipohondryczna Ciiiiiicho.... Trzeba zaznaczyć, że POWYŻEJ JEST SPOILER, bo można komuś zepsuć cały film.

hahhahaaa, przepraszam. zapomniało mi się :D