Odnośnie tego 2 pytania to błoto dosyć dorbze konserwuje zwłoki i możnaby z błota wyciągnać całkiem dobrze zachowane zwłoki sprzed paru tysięcy lat.

Nom mozę i tak ale sposób w jaki go wyciągnięto a potem przenoszono.Przeca by się zaraz rozleciał

tak ... to tak samo jakby możnabyło wyciągnąć całkiem dobrze zachowane zwłoki z kałuży.. imbe cylu .

Archeologia kocha wszelkiego rodzaju: torfowiska, bagna. Brak tlenu i niska temperatura bardzo dobrze konserwują ludzkie ciało.
Aby nie pozostać gołosłownym, przykład:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Człowiek_z_Grauballe
Nie dość, że brak Ci argumentów to jeszcze kultury.

Jeśli chodzi o pierwsze pytanie to wydaje mi się, że popełniła samobójstwo. Powiesiła się.

Ad 1) Po wypadku syna,ginie on na bagnach kilka lat przed akcją filmu,wspomniana kobieta w czerni (dla pilnych to jest Janet) powiesiła się w domu w pokoju skąd widziała ów wypadek :)
Ad 2) Bagno,utrzymuje dobry klimat dla zwłok w których one rozkładają się znacznie wolniej niż na świeżym powietrzu :) Brak tlenu spowalnia procesy rozkładania tkanek :)

staneła na bujanym krześle i powiesiła się
były przypadki wyjmowania tysiącletnich zwłok z bagien

Dlaczego "ona" ich zabiła skoro Arthur pomógł jej się zjednoczyć z synem? Żeby on mógł być z żoną? tak?

Dlatego, że kiedy "pomógł" jej zjednoczyć się z synem, to syn krzyknął "nie jesteś moją matką!" (wtedy jak przyszła do pokoju), wtedy kobieta wściekła wybiegła (wyfrunęła?) z pokoju. Arthur myślał, że jest po wszystkim, a ona po prostu dalej była rozżalona, bo dziecko nie widziało w nim matki, nawet po śmierci.