Ten popie***olony motyw jak się patrzył w okno a nagle pojawiła się w szybie krzycząca kobieta. Albo jak ten babsztyl w czerni taki wjazd na kamerę zrobił

Właśnie według mnie tak samo :) Zwłaszcza ten motyw z oknem :) Byłem wtedy akurat głęboko zapatrzony w monitor.

Motyw z oknem mnie akurat rozbawił :D Nie było najstraszniejszej sceny, wszystkie trzymały dobry poziom

byłam tak samo zapatrzona w monitor w momencie tego motywu z oknem.. nieźle pisknełam :P

chyba w kalkulator

najbardziej trzyma w napięciu scena z bujanym fotelem. Scena z oknem - owszem, straszna - ale znałem ją już ze zwiastuna więc nie było to zbyt zaskakujące. Niezłe też były piski Kobiety w Czerni gdy pojawiła się po syna

Scena z bujanym fotelem, gdy przez moment widzimy tam zarys Kobiety w Czerni. Przyznam, że wtedy poczułam dziwny niepokój ( oglądałam w środku nocy :)