O ile starsza wersja mogła być ciekawa (niestety jeszcze nie oglądałam więc się nie wypowiadam), to ta nowa jest naprawdę żenująca. Słaba gra aktorka, słabe ujęcia do tego sama "kobieta w czerni" i jej koszmarne dzieciaki - mało przekonujące i nie straszne. Sama historia może nie jest taka zła, ale moim zdaniem trochę niedociągnięta. Pomimo, że nie spodziewałam się happy endu z oczywistych względów to po obejrzeniu czułam pewien niedosyt. Ale kostiumy bardzo ładne. 3/10