Słaby, nudny i na początek Vega serwuje zgapiony motyw: trening agentki / przesłuchanie z próbą złamania - no zupełnie jakby człowiek oglądał Farrella w filmie Rekrut z Alem Pacino. Czyżby Patryk nie potrafił tworzyć ?
i nie tylko to z rekruta wzięte