Nie skrytykuje filmu, ale spodziewałam się czegoś zupełnie innego, lekkiego, delikatnego.
Fakt: thriller, ale korzystając z innego serwisu filmowego, który poinformował mnie, że mam
przyjemność obejrzeć francuską komedię romantyczną, spotkałam się z wielkim
nieporozumieniem.
To jeden z filmów, który zostawia we mnie jakąś negatywną cząstkę na zawsze, obawę odrazę,
wracają do mojej pamięci obrazy i obsesje, których nie chcę widzieć...
...Powinnam wrócić do oglądania Muminków.
Ocena 5, 'film średni' za nieznoszenie thrillerów i romansów.
To co napisałaś o pozostawianiu negatywnej cząstki na zawsze... niestety opisałaś dokładnie również moje wrażenia co do tego filmu. Obejrzałam go mając może z 11 lat? Był dołączony do gazety, a opis z tyłu okładki sugerował, czy wręcz mówił, że to komedia romantyczna... uraz na całe życie :c a Audrey T. do dziś jest dla mnie w dziwny sposób odpychająca (choć była taka już wcześniej, tylko w mniejszym stopniu).