niestety nic nowatorskiego w tym filmie nie było.. 2 historie tego samego romansu taki wątek pojawiał się już w filmach..ale mimo tego film dobrze się oglądało, według mnie zasługa Tatu- na pewno nic w niej nie było z Amelii może tylko urok młodej pięknej francuzki. Duży plus dałabym scenarzyście za zakończenie, naprawdę ciekawe, chodź może nie do końca nieprzewidywalne