- szczególne brawa należą się duetowi REEVES i HURT , bo jako zaćpani "mordercy" byli po prostu fenomenalni, śmiałam się do łez :)
Film głównie obejrzałam dla Rivera Phoenixa<3 ,który świetnie zagrał postać Devo :))
Duży plus również za grę aktorską Joan Plowright jako energicznej teściowej ;]
p o l e c a m :D