To jedna z tych komedii często pokazywanych w TV, które z przyjemnością oglądam po raz któryś z kolei. Ktoś kiedyś powiedział że to film balansujący na granicy dobrego smaku a czasami nawet go przekraczający(?) To była opinia wydana parę lat temu. Wątpię czy obecnie po filmach American Pie, Sposobie na Blondynkę, czy takim "Strasznym filmie" ktokolwiek pokusiłby się o nazwanie tej niewinnej komedyjki niesmaczną. A dla wielbicielek "talentu"aktorskiego pana Keanu Reevsa informacja , że to jedyny film w którym Keanu GRA i to zupełnie dobrze, wręcz posunę się do stwierdzenia, że to najlepsza rola w tej komedii .