Lubię filmy Kasdana. ten nie jest wyjątkiem od reguły. Zabawny, z werwą zrealizowany. No i mistrzowska obsada z Joan Plowright na czele- jako "zabójczą teściową", która co się okazuje jest siłą sprawczą całego ambarasu ( czyli próby zamordowania Kline'a).Trochę szkoda, że jest to- jak mi się wydaje- film niedoceniony zarówno przez publiczność jak i krytykę.