Czy tylko ja zauważyłem tam lekkie nawiązanie do kultowej sceny z Pulp Fiction?
Według mnie była to kwintesencja młodzieńczej energii i pomimo głupkowatego rozpoczęcia tańca przez byłego skouta jest dla mnie symbolem oderwania od przykrej przeszłości. Poza tym mogło to spowodować szaleństwo z miłości :)