Z jednej strony był niezły i przemyślany a drugiej trochę nudnawy. Za często były te powroty i te same sceny w pociągu. Zakończenie trochę przewidywalne. Myślałam że będzie trochę lepszy ale ze względu na aktora oceniam go na 8.
ja też oceniam go na 8, jednak nie uważam, że zakończenie było przewidywalne. z początku byłam nastawiona na happy end w którym on się budzi i żyje dalej. następnie myślałam, że zakończy się w momencie pocałunku kiedy ta kapitan coś wcisnęła, więc jak stało się to co się stało po filmie musiałam chwile poważnie się zastanowić i dopiero z koleżanką doszłyśmy do tego o co chodzi. mimo wszystko zakończenie średnio mi się podoba, ponieważ (SPOILER) on "do końca" będzie w lustrze widział twarz kogoś innego, będzie żył życiem innego człowieka. A powroty do pociągu to część fabuły, bez nich według mnie film nie miałby sensu.