SPOILER! Zgadza się. Colter wiedząc o tym, że nie wszystko jest takie jak się Rutledge'owi wydaje, chce spróbować ocalić pasażerów.
On razem z Christiną przeżyli wybuch pociągu na zewnątrz. Czyli żyli dłużej niż 8 minut. Colter odkrywa, że ma wpływ na rzeczywistość. Czyli może ją zmienić na lepsze.

SPOILER! W istocie każde z kolejnych "wejść" w ciało Seana nie ma znaczenia prócz ostatniego. W każdym z "wejść" pociąg eksploduje i Colter wraca do kapsuły. Dopiero ostatnie, zakończone powodzeniem "wejście" w ciało Seana zmienia rzeczywistość i to diametralnie. W sumie Colter używa złych słów mówiąc o "tworzeniu alternatywnych rzeczywistości". Tak naprawdę nie ma innych rzeczywistości, jest tylko jedna, ta, w której pociąg nie wybucha, nie ma zamachu w Chicago, nie ma więc potrzeby uruchamiania żadnego eksperymentu. Skutkiem tego Colter nie zostaje wysłany w ciało Seana, nie zostaje więc zabity przez wciśnięcie czerwonego przycisku. Po prostu czeka na dogodną okazję, podtrzymywany przy życiu... Schody zaczną się dopiero wtedy, gdy za czas jakiś Colter zostanie jednak "wysłany" na inną misję, co przecież nastąpić w końcu musi. Jak wiadomo w USA jest wielu sfrustrowanych amatorów spektakularnych fajerwerków...

Czemu zaczną się schody? Moim zdaniem będzie po prostu dwóch Colterów, jeden w ciele Seana, a drugi w kapsule. Chyba że przy ewentualnej misji znowu wybiorą ciało Seana jako gospodarza :P

Ja natomiast widzę to jeszcze inaczej.
Cały film odnosi się do podróży w czasie. Wprawdzie w którymś z dialogów wynalazca tego eksperymentu (kodu), Dr Rutledge twierdzi, że tak nie jest, ale ostatnie sceny filmu zaprzeczają temu i wychodzi na to, że Dr Rutledge nie jest świadomy, co takiego naprawdę stworzył. W całym filmie pokazano kilka "nitek czasowych", które różnią się w zależności od postępowania naszego głównego bohatera Coltera. Zakładam, że "nitką" w której my żyjemy (oglądamy film), jest to czas gdy Colter Stevens jest w "kapsule" i rozmawia z Colleen Goodwin (czasem z Dr Rutledge). Podróż w czasie jest tutaj nietypowa i inna niż w pozostałych filmach gdyż podróżuje jedynie "świadomość" Coltera, "wdzierając się" do ciała Seana Fentressa. W tym miejscu nasuwa się pytanie, co się dzieje ze świadomością Seana Fentressa gdy jego ciało przejmuje Colter? Osobiście uważam, że jest "usypiana" do czasu gdy nadzorujący eksperyment zdecydują o "powrocie świadomości" Coltera do jego własnego ciała. Jest to jedynie moje założenie gdyż w filmie nigdy nie doszło do takiej sytuacji. Zawsze Sean Fentress umierał, a świadomość Coltera powracała "automatycznie" do jego ciała. Wyjątkiem była ostatnia podróż, gdy Goodwin uśmierciła ciało Coltera, więc jego "świadomość" nie miała gdzie wrócić i na zawsze pozostała w ciele Seana. W tym momencie Sean miał wielkiego pecha, bo jego ciało wprawdzie przeżyło, ale stracił swoją świadomość, jednak z punktu widza, jest to nieistotne, gdyż tego bohatera wcale nie znamy i interesuje nas jedynie jego ciało.
Wrócę teraz do tych "nitek czasowych" o których pisałem. Zakładam, że jest ich nieskończona ilość i niczym się nie różnią ... do chwili gdy ktoś z innej nitki nie zmieni jakiegoś biegu zdarzeń. Jako "naszą" (teraźniejszą nitkę) przyjąłem gdy Colter jest w kapsule, pociąg eksplodował, a w Chicago ewakuują ludzi. Pozostałe "nitki" to te gdy Colter, a właściwie jego świadomość cofa się w czasie i przejmuje ciało Seana. Jest ich wiele i za każdym razem Sean umiera, a świadomość Coltera wraca do jego własnego ciała (właściwie resztki ciała) poddawanego eksperymentowi. Te "nitki" w filmie są bardzo krótkie, Colter jest tam jedynie 8 minut (czasem trochę dłużej, np. gdy Sean nie zginął w eksplozji pociągu, a pod kołami innego pociągu), ale poza krótkimi scenami przedstawionymi w filmie, to w tych "nitkach" jest jakaś przyszłość pozostałych osób. W zależności od postępowania Coltera / Seana może się różnić, jednak widz jej nie widzi i nie powinna ona nas interesować, gdyż ciało Seana umiera i skupiamy się na dalszej podróży świadomości Coltera. Dochodzimy do ostatniego cofnięcia się w czasie świadomości Coltera. Tym razem udaje mu się zapobiec katastrofie, nie dochodzi do żadnej eksplozji, a Colleen Goodwin na jego wcześniejszą prośbę uśmierca jego ciało w czasie gdy jego świadomość nadal jest w przeszłości. W tym momencie jego świadomość (prawdopodobnie) na zawsze została "uwięziona" w ciele Seana. Colter jest z tego zresztą zadowolony, bo poznał interesującą go dziewczynę. W tej ostatniej nitce gdzie uwięziona została świadomość Coltera, w filmie pokazano również co dzieje się "obok" niego. Rzeczywistość została bardzo mocno zmieniona, ocalało tysiące, czy może miliony ludzi, Colleen Goodwin otrzymała wiadomość i zrozumiała, że gdzieś obok w czyimś ciele jest świadomość Coltera, nie wie jednak czyim ciele, gdyż w jej rzeczywistości Coltera jeszcze nie cofano w czasie i nie wybrano mu "nosiciela". Zrozumiała to, ale nie powiedziała o tym Dr Rutledge, który nadal jest nieświadomy swego odkrycia i w przypadku ponownego, tym razem już innego zagrożenia wykorzysta ciało "podłączonego do aparatury" Coltera, cofając w czasie jego świadomość do innego wybranego ciała.
Rozpisałem się, a jak bym to skrócił? Jest to film o żołnierzu Colterze, który podczas jednej z akcji został zmasakrowany, ale ocalał jego mózg, który wykorzystano do eksperymentu zwanego "kodem". W eksperymencie tym parokrotnie cofano w czasie jego świadomość umiejscawiając ją w ciele innego, nieznanego mu mężczyzny, aby ocalił wiele istnień od śmierci. Gdy podczas ostatniej podróży w czasie zdołał ocalić wszystkich, Jego ciało zostało uśmiercone, a On pozostał w ciele wspomnianego mężczyzny, zyskując "przychylną" mu kobietę.