Na końcu jak Stevens (jako nauczyciel) rozmawia z ojcem przez telefon, to ten mu mówi, że po synu otrzymał tylko urnę z prochami, więc jak to możliwe, że oni tam w laboratorium mieli tą połowę jego ciała? Ojciec dostał tylko część prochów, czy może dali mu fake i nawet nie wiedział, że jego syn bierze udział w tej akcji z SC?
Odpowiem, bo może więcej jest takich jak Ty. Nieważne, czy się zbijasz.
[SPOILER]
Jakbyś nie zauważył, główny bohater leży tylko do połowy. Czyli ta część (resztki prochów), którą otrzymał ojciec, to pewnie jego druga połowa : )
(Przepraszam za nieodpowiednie dobranie płci w mojej poprzedniej wypowiedzi :).
Jeżeli chodzi o misję, która jest w filmie, to odpowiedź brzmi: nie. Jego ojciec nie wiedział o jego misji. Wątpię, by którykolwiek ojciec zgodził się na coś takiego. To nie jest poświęcenie tylko ciała do testów, doświadczeń. To poświęcenie jego jeszcze żywego umysłu, świadomości. Wydaje mi się, że nikt o tym nie wiedział oprócz najwyższych szczebli rządu oraz organizacji zajmującej się "kodem". Standard.