kompleks Edypa nie n a tym polega- dokształc się. To nie była jego matka tylko "osobnik" o identycznycg genach - klon. JEdnak to co stanowi o człowieku to nie tylko geny . To nie była ta sama osoba co jego matka w sensie społecznym i indywidualnym. Miała tylko ten sam zestaw chromosomów z tymi samymi allelami genów. Tylko tyle i aż tyle - bo płodzenie dzieci w takim przypadku pobarczone jest wadami rozmaitego rodzaju. Film dla ludzi którzy mają wiedzę o genetyce i potrafiących czytac między wierszami. Więc nie dla ciebie.

Ale skoro byłą klonem, to pewnie fizycznie tez podobna do jego matki była, prawda? Mogła mieć inną fryzurę i ubrania, ale ogólny wygląd chyba się wiele nie różnił. Podświadomy pociąg do matki by tłumaczył nagłą fascynację i to, że zdradził żonę z jakąś dopiero co poznaną kobieta. No chyba, że wcześniej tez mu się zdarzały skoki w bok, ale tego już w filmie nie pokazali. Do miłości trzeba czasu i zbudowania więzi, po jednej wspólnej nocy, to ludzi co najwyżej pożądanie łączyć może.
Wiem, że płodzenie dzieci w takim przypadku obarczone jest wadami, więc tym bardziej mnie dziwi na filmweb stawanie po stronie bohaterów i ich związku i komentarze, że jest to wzruszający film o wielkiej miłości. Ja jak najbardziej popieram ludzi pilnujących, żeby osoby o podobnym genotypie nie miały dzieci, a bohaterowie zachowują się, delikatnie mówiąc, nieetycznie