PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=724297}
5,1 588
ocen
5,1 10 1 588
Kolekcja sukienek
powrót do forum filmu Kolekcja sukienek

Kolekcja Sukienek to kręcony w stylu dokumentalnym film, w którym to dostajemy historię życia kilku kobiet, które je opowiadają pewnego mężczyźnie.
Przyznaję, oglądając ten film, niemalże dostałem raka.Tak koszmarny on jest.Prosto z mostu.To może wpierw zacznę od tego, co było dobre, a potem negatywy………….ok, chyba niczego nie pominąłem.
Zatem co ssie?Mamy tutaj historie życia kilku kobiet.Nie dostaniemy ich po kolei, każda po sobie.Będziemy skakać co parę sekund z jednej na drugą, a jako że gadają o wszystkim bez ładu i składu, to te historie nas nie mają w jakikolwiek sposób prawa angażować.Bo jak tu czuć przywiązanie do postaci skoro raz znika i raz pojawia się i tak w kółko Macieju?To byłony trudne do zrobienia z 3 postaciami, tu jest ich bodajże 8.
A oczym te biedne kobieciny mówią?W skrócie, wylewają swoje żale.I tylko tyle.Żal, smutek, depresja, wszystko co najgorsze przez 82 minuty filmu.To jest tak jakby ktoś przykuł was do krzesła i puścił wam z dyktafonu Schopenhauera przez kilka godzin.Nudne, słabe, długie, walczyłem żeby nie zasnąć.Najgorsze jest jednak to, że ten cały żal jest strasznie teatralny.Aktorki tak się starają sprzedać tą pustkę i gorycz że to wygląda równie realistyczne co manekin na wystawie.Nieumiejętne pokierowanie aktorami.
Między tymi pożal się boże historyjkami, dostajemy jakieś dziwaczne przerywniki, które nie mam pojęcia czemu miały służyć.Jako kontrast do tego, o czym mówiły?Bo raczej tonem nie nawiązywały do tych żalów.Taki artystyczny bełkot.
A skoro o bełkocie mowa, trzeba wspomnieć o zakończeniu.Tutaj rola się odwraca i teraz to mężczyzna się spowiada, ale to jest pozbawione jakiegokolwiek sensu, nie wiadomo w sumie o co tak naprawdę chodzi, po prostu czekamy aż to się skończy i na szczęście kończy się szybko.
A zapomniałem też wspomnieć o jednym knocie technicznym.Te niby historie są nagrywane przez tego człowieka kamerą.Jednak w trakcie filmu widzimy parę urywków z tychże rozmów, które są nagrane z takiego kąta, że to jest po prostu niemożliwe żeby uwierzyć że nic o tym nie wiedziały.
W skrócie, artystyczne fiasko, nikt tego pewnie i tak nie obejrzy, bo puszczane wyłącznie w studyjniakach, ale mimo wszystko zdecydowanie unikać jak ognia.

Thrawn4

okropnie mnie zmęczyło czytanie Twojej wypowiedzi

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones