Jakieś konkrety co do absurdów? Pytam bo piszesz, że coś ma miejsce ale nie piszesz co. ;)

to może ja zacznę:

1. JAK można mieć mordercę na przeciwko siebie, mierzyć do niego z broni i nie strzelić gdy ten zaczyna uciekać samochodem?
2. uciekła 1 ofiara z kryjówki, znaleziono ją gdzieś przy brzegu rzeki, miała traumę - dlaczego w tych okolicach nie było masy policjantów i fbi przeczesujących teren ze swoimi psami? zostało w kryjówce bodajże 7 innych uprowadzonych kobiet.
3. ostatnia scena: jak morderca jest w domu i trzyma zapalniczkę, która zaraz chcę odpalić bo ulatnia się gaz z rury która była podłączona do kuchenki - i wszyscy boją się że wylecą w powietrze - jakim cudem skoro dom jest ogromny, pomieszczenie jest ogromne a on tylko trzyma tylko małą zapalniczkę?
4. morderca stoi na przeciwko ofiary, a ona trzyma nóż, i mimo że od lat trenuje box to nie umie mu wsadzić tego noża w ciało mordercy i się obronić ...



wiele innych ale nie chcę wyliczać bo tylko mocniej się irytuję że ktoś taki film mógł wymyśleć

Film ten oglądałem już jakiś czas temu, więc nie pamiętam wszystkiego. Jednak odniosę się do tego co napisałeś/aś (nie chce mi się twojego profilu sprawdzać) napiszę w odpowiedzi kilka słów:
ad1. Byłeś/aś kiedyś policjantem lub pracowałeś/aś w mundurówkach? Masz może znajomego kto w czymś takim robi? W prawdziwym życiu nie jest tak jak w filmach ze Stallonem... Poza tym, policjant za stworzenie zagrożenia spowodowanego użyciem broni może ładnie oberwać przez prawo, które reprezentuje... Każdy ma jakieś swoje procedury zgodnie z którymi działa. Nawet ty w szkole czy też w pracy. Podejrzewam, że jeszcze się uczysz skoro tak infantylny argument podałeś/aś...
ad2. Jak będziesz mieć trochę czasu wolnego, to poświęć go na oglądanie różnych dokumentów... Na świecie było już trochę przypadków, gdzie policja zawaliła swoje działania. Niestety. Łatwo coś ocenia się z fotela. Najlepszy przykład? Kur*owanie na piłkarzy, że czegoś tam nie robią, że komuś tam nie podają piłki. Ludzie niestety popełniają błędy i w danej chwili coś może człowiekowi do głowy nie przyjść.
ad3. No tutaj ok, to fakt. Choć z drugiej strony należy pamiętać o dwóch rzeczach. Pierwsza, że to FILM, druga, że to co my widzimy przez np 30 sekund, w rzeczywistości filmowej może trwać godzinę. Nikt przecież nie będzie kręcił sceny przez godzinę tylko po to, aby pokazać widzowi, że upłynęło wystarczająco dużo czasu do tego aby dom napełnił się gazem. ;) No chyba się zgodzisz... :)
ad4. Każdy zgrywa cwaniaka przed monitorem, a prawda jest taka, że dopiero w konkretnej sytuacji człowiek przekonuje się jak zareaguje. Psychika...

dokładnie, podziwiam, że komuś chce się tłumaczyć takim osobom tak logiczne sprawy. Ocenianie filmu na 1 to jest jakiś żart, w każdym filmie mona doszukać się wad jak i zalet. Żaden film nie zasługuje na najniższą ocene. Każdemu poświęciło się mase czasu, i nawet jeśli nie pasuje temat, gatunek, nwm aktorzy czy doszukasz się jakiegoś błędu, nie powinno to skreślać całego filmu. Film na prawde nie należy do najgorszych, jest dobry i z pewnością godny choćby nieco wyższej oceny, ze względu na aktorów, ścieżkę dźwiękową czy choćby jedną z akcji.

No tu się nie zgodzę bo są filmy, które zdecydowanie zasługują na najgorsze oceny. Np. sharknado, wszystkie filmy typu "bestia z bagien nadciąga", "krokozaur gigant", "aligatory atakują" ;-)

Wielkość zapalniczki nie ma znaczenia. Sama iskra wystarczy. Za to rura z której ulatniał się gaz miała dużą średnicę. NA pewno doszłoby do wybuchu

no cóż dla mnie też średni.