A wiesz, że ja też w trakcie oglądania skojarzyłam go z pierwszą częścią Rambo :) Akcja w lesie, pułapki, nagonka na nich, no i ta drętwa mina komandosa :) Ale Jamwal jest o niebo przystojniejszy, od Stallone :D A co do jego wyczynów to rzeczywiście weszłam na YT i tam trochę wywiadów z nim jest i na żywo prezentuje swoje umiejętności! Dla mnie bomba:D Bo w takcie filmu to byłam pewna, że to jakaś obróbka komputerowa, linki itp jak w tych chińskich produkcjach:D I jeszcze jedno. Oglądałaś może "Force" z 2011 roku? Bo ja kilka dni temu oglądałam i pierwsza scena walki Jamwala przypomina te z "Commando":) A sam Vidyut Jamwal, który gra negatywną postać jest po prostu świetny w tym filmie! Żałuję, że tak mało z nim filmów :( Pozdrawiam i życzę miłego dnia!:D

Force oglądałam ale już w zeszłym roku więc tej sceny już nie pamiętam, może wtedy nie zwróciłam na nią uwagi. Ale zaraz to nadrobię i poszukam na YT. A może i cały film obejrzę jeszcze raz, bo pamiętam że dosyć podobał mi się. Przyjrzę się wtedy Jamvalowi bo wtedy jakoś zupełnie nie zauważyłam go. Faktycznie szkoda,że tak mało jest z nim filmów a w tych które są gra role w który niewiele go widać.Oprócz Commando oczywiście. Fajny aktor, nawet te drętwa mina mi nie przeszkadza :) a wręcz przeciwnie- bardzo mu pasuje :) Myślę,że jak jeszcze trochę pogra to fajne filmy mogą z nim powstać. Pozdrawiam także :)