Osobiście wolę Kogel-Mogel (choć Galimatias już nie jest taki dobry), ale Komedia Małżeńska też jest dobra. Mogłoby takich filmów być więcej ;)
ja osobiście wolę kogel mogel ;) ale komedia małżeńska też mi się badzo podobała ;)
Kogel Mogel. Z kolei podczas Komedii Małżeńskiej nie zaśmiałem się ani razu chyba... -.-
kogel mogel 1 najlepszy, 2 też może być, komedia małżeńska jako komedia to słabo ale ogółem to fajny film
kogel mogel jest o niebo lepszy, bo ,,komedia'' malzenska nie jest smieszna mimo, iż tytul na to wskazuje
Kogel mogel taki trochę przaśny, a Komedia małżeńska bardziej miastowa. Hmm, trudny wybór. Jakoś bliższa mi jest jednak komedia małżeńska.
Wiem jedno. Kochalem sie jako maly szczur w Kasi :) CHociaz kasprzyk zroviona na bostwo tez byla sexy.
Kogel-mogel i Galimatias - Komedia małżeńska też jest dobra, ale nie dorównuje :)
Kogel-mogel, jest wyłącznie komedią i bardziej śmieszy.
Komedia małżeńska też jest zabawna, ale daje wiele do myślenia, szczególnie nam facetom, ale również obłudnym feministkom.
Od dzisiaj więcej pomagam żonie i mniej siedzę przy laptopie.
Kogel mogel może śmieśniejszy, ale za to bardziej naiwny, Komedia małż.... mniej gagów, wyższy poziom intelektualnego humoru