Konklawe

Conclave
2024
7,0 66 tys. ocen
7,0 10 1 65503
6,9 74 krytyków
Konklawe
powrót do forum filmu Konklawe

Dostaję wiele wzniosłych pouczeń w innym wątku, jak to ten film jest dobry i wartościowy, że na podstawie książki (jakby to był jakiś argument, że na podstawie książki. Inne filmy są na podstawie scenariusza, a jeszcze inne, jak Climax improwizowane i bez scenariusza. Co to zmienia?). Że ja nic nie wiem, że dotyczy czego innego, niż zakładałam, więc moje ograniczenia nałożyły mi klapki na oczy i nic nie ogarniam, że ma piękne zdjęcia XD. Dostałam mnóstwo personalnych przytyków, jak to nie mam pojęcia, ale nikt konkretnie nie napisał, o czym to jest i co mu dało.
Zatem proszę o wytłumaczenie. Co w 2024, kiedy wszyscy wiemy to, co wiemy, wniósł nowego ten film? Po co powstał teraz, czemu służy? Jaka jest jego wartość?

ocenił(a) film na 8
slonica_smalec

Myslę, że nic nowego nie wnosi. Już chyba wszyscy wiemy, że kościół to korporacja, gdzie władza i pieniądze są najważniejsze. Po prostu bardzo dobrze się go ogląda, historia jest ciekawa, gra aktorska doskonała.

ocenił(a) film na 1
Agatonik

Rozumiem, ale dla mnie historia nie jest ciekawa, bardzo źle się to oglądało i gra aktorska nie jest doskonała XD Sorry za taki komentarz, no ale jaki argument taki kontrargument. Aktorsko tylko dopowiem, że Stanleya Tucci stać na coś znacznie mądrzejszego. Uwielbiam go we wszystkich filmach, jakie oglądam.

ocenił(a) film na 8
slonica_smalec

To są rzeczy subiektywne. Ty możesz uważać że gra nie była doskonała ale inni mogą mieć odrębne zdanie. Skoro ciebie nie zachwycił to twój problem. Bo straciłeś czas. I nie wiem co to za wymóg by film coś wnosił nowego? To absurd. Liczba wątków literackich a zatem i filmowych jest skończona. Wszystko już było. Filmy różnią się detalami, poziomem realizacji. Są amatorskie albo profesjonalne. Ale "innowacyjne"?

ocenił(a) film na 1
de_Mont_Salvy

To ty zmarnowałeś czas, odpisując na ten post i mogę to udowodnić. Pytanie czy ty potrafisz udowodnić swoją wysoką ocenę filmu?

ocenił(a) film na 8
slonica_smalec

No to zmarnowałem 5 sekund mojego cennego życia. I nic nikomu nie muszę udowadniać. Mnie się ten film spodobał. To moja ocena i w innym wątku już wyraziłem dlaczego.

ocenił(a) film na 1
de_Mont_Salvy

Aha, czyli zabrałeś głos w wątku w którym proszę o dowody na wartość tego filmu (jakąkolwiek), a nie personalne docinki, tylko po to, żeby powiedzieć że nie zamierzasz nic udowadniać i dzięki temu poczuć się lepiej ze swoją wyższością. Mam nadzieję, że mamusia niedługo odbieze chlopca z psedkola i nie będzies musial dlugo cekać, bo ewidentnie kieruje tobą wewnętrzne obrażone dziecko.

ocenił(a) film na 8
slonica_smalec

Ależ slonico kochana - zabrałem głos żeby tylko powiedzieć że to są rzeczy subiektywne. Jakich argumentów się spodziewasz które miałyby ciebie przekonać, że film jest warty obejrzenia? Przecież wszystko już odrzuciłaś. Skoro nie podoba ci się scenariusz i gra aktorska to wszystko inne jest już drugorzędne. I to wcale nie oznacza że nie masz gustu. Mnie też wiele filmów tzw. kultowych zwyczajnie nudzi i nie rozpaczam z tego powodu ani nie przymuszam innych by mnie przekonali, że film zachwyca skoro nie zachwyca.

ocenił(a) film na 1
de_Mont_Salvy

Ale ja nie proszę o wiele. 8 to bardzo wysoka ocena - ponad zdjęcia czy upodobanie sobie jakiegoś aktora z obsady. Chciałabym się przekonać, czy ludzie którym film się tak spodobał potrafią to uzasadnić w kilku zdaniach - bo chyba po to zabierają głos na filmwebie. Takie mam zboczenie, że lubię oceniać inteligencję i świadomość ludzi w internecie. Większość niestety stosuje argumenty ad personam typu "gadasz jak katol/ktoś z prawicy/bronisz tego czy tamtgo, więc oczywiste że jesteś zaślepiona". W całym swoim życiu nikogo nie broniłam, bo nie uznaję autorytetów. Interesuje mnie wyłącznie to, jak ktoś potrafi obronić swoje zdanie. A to co napisałeś, że subiektywne - no raczej, że subiektywne. Przecież właśnie to wyśmiałam, odpisując filmwebowej ekspertce, że na argumenty typu "podobało mnie to i tamto", mogę odpisać jedynie "a mi nie podobało".

ocenił(a) film na 8
slonica_smalec

Tu raczej idzie o to, że na ocenę filmu składa się parę rzeczy, a potem sobie robisz średnią. I tak powiedzmy: dopasowanie muzyki i efektów dżwiękowych 8, zdjęcia 8, gra aktorska 8 itp Według ciebie wszytko jest na 1 czyli wartość ogólna tego filmu jest jak porno na porn hubie. To nielogiczne. Powodują tobą jakieś emocje i brak ci obiektywizmu potrzebnego do oceniania filmów.

Ezo_Okami

w punkt, niestety takie osoby jak autorka posta są ślepe na takie racjonalizmy i jakiekolwiek próby dyskusji nie mają z nimi żadnego sensu :)

ocenił(a) film na 1
miko1980

Jakie próby dyskusji? A jakiej dyskusji się podjąłeś jak na razie w tym wątku? Nie dałeś z siebie absolutnie nic, za to podejmujesz się próby oceny mojej osoby, o której nie masz zielonego pojęcia, bo jedyne nad czym masz kontrolę to argumenty i kontrargumenty, których nie dałeś w swojej bezużyteczności. Typowe dla internetowych dyskusji "nie za mądrych". Przecież po to założyłam ten wątek, żeby otrzymać jakieś merytoryczne komentarze, bo zmęczona jestem personalnymi uszczypliwościami, a w odpowiedzi dostaję personalne docinki. Jakość rozmów na filmwebie jest totalnie niska.

slonica_smalec

po pierwsze nie odpowiadałem Tobie tylko komu innemu, więc nie wiem po co zabierasz głos, po drugie już wystarczająco dużo czasu straciłem w przeszłości na tym forum na dyskusje z osobami wystawiającym profesjonalnym produkcjom filmowym oceny jedynkowe, żeby wiedzieć że to ślepy zaułek który do niczego nie prowadzi. Ty już się wystarczająco "przedstawiłaś" swoim postem i "oceną" filmu.

ocenił(a) film na 1
miko1980

Po co zabieram głos, jak wspominasz o mnie oceniająco takie "osoby jak autorka posta są ślepe na takie racjonalizmy" i specjalnie wypowiadasz się, przez nikogo nie wywołany w moim wątku? Co mam siedzieć cicho? Ile ty masz lat? Wiesz co, przyznam ci rację, nie potrzebuję już twojej opinii, bo wiedzę że nie ma co liczyć na jakikolwiek poziom intelektualny zachęcający do rozmowy. Pisz tam sobie, co chcesz, a ja po prostu tego nie będę czytać. Tak się umawiam.

ocenił(a) film na 1
miko1980

Odpowiedź do ciebie, ale i jako dodatek do mojego pierwotnego posta:                                      A kto określa zasady kryteriów oceny filmów w 2024 roku? Może zaraz udowodnię, że ten film nawet na 1 nie zasługuje i to będzie w pełni logiczne, bo wsparte odpowiednią argumentacją? A ty co napisałeś, żeby udowodnić, że świadomie oceniasz film na 8, o co prosiłam w tym wątku? A nie o edukowanie mnie, co nigdy nie jest dobre, bo nie masz pojęcia, kto jest po drugiej stronie i jakie banały tej osobie serwujesz. Jak mądrala wyżej, edukując mnie, że ocena na zasadzie "historia jest ciekawa, bardzo fajnie się to oglądało" jest subiektywna. No wow, nie wiedziałam, zwłaszcza że sama z tego zakpiłam wcześniej.
Dlatego lepiej w internetowych dyskusjach skupiać się na wypowiedzi autora komentarza, a nie na jego osobie, o której nie ma się żadnych informacji. Czego nie rozumie 98% internetu.
Ładny obrazek i dobrze zagrany film jest łatwo w dzisiejszych czasach osiągnąć, bo Hollywood zwyczajnie ma na to pieniądze. Zamiast jednak się feudalnie pochylać przed żądnymi zysków, rozwoju i postępu technologicznego kapitalistami, lepiej przystanąć i zastanowić się co my z tego mamy? Bo istnieją jeszcze wartości dużo ważniejsze niż piniądz.
Saltburn, Heretic (prawie życiowa rola Granta) są przykładami filmów zrealizowanych fenomenalnie, a ich wartość jest nijaka i miałka, nigdy ich nie postawimy obok dzieł znacznie ciekawszych, jak kolejno Utalentowany pan Ripley, czy Hereditary/Midsommar. Dla mnie instagramowość filmu nie wpływa w żadnym stopniu na jego ocenę, bo już dawno przerzuciłam uwagę z formy na treść. Teraz co druga reklama w tv czy teledysk raperski jest zrealizowany na poziomie Odysei kosmicznej - i co z tego, jak to gnioty, które odarte bez wizualnej otoczki stają się sztampowe, płaskie, nijakie? Nowa Królewna śnieżka też pewnie będzie miała jakieś swoje walory, piękne kadry i dobre aktorstwo, a i tak zbierze mnóstwo jedynek na całym świecie, potępiających przekaz tego dzieła, jaki wybrzmiewa w mediach od rozpoczęcia zdjęć i promocji. Dla ciebie forma przesądza sprawę, no i super. Czekam na kolejne komentarze filmwebowych ekspertów, którzy nie zatrzymali się, tak jak ja, na poziomie pornhuba i mają coś więcej do powiedzenia. Ale raczej się nie doczekam, bo tutaj wszyscy czerpią energię z przys*ywania i ventowania swoich codziennych problemów w pracy i związkach, żeby poczuć się ważnym, a nie merytorycznej rozmowy wolnej od ego. 

ocenił(a) film na 2
slonica_smalec

Dzięki za rekomendacje Hereditary/Midsommar. Będzie co oglądać w przyszłości.

ocenił(a) film na 1
Smokens

A proszę bardzo i daj znać, jeśli się spodoba.

ocenił(a) film na 6
slonica_smalec

Hmmm, a przypuszczałeś, że nowy papa będzie miał miecz obosieczny?

ocenił(a) film na 1