Witold Leszczyński tym razem w lekkiej lecz pełnej i urokliwej - niepozbawionej dramatyzmu komedii o zacofaniu, zaściankowości i niechęci wobec jakkolwiek rozumianej obcości, film ponad czasowy bo i takich właśnie sprawach traktuje, temat dziś odbierany nieco w innych kategoriach jest nadal aktualny, świetny film a przy tym lekcja kulturowych podstaw ciemnoty i jej następstw