Skrzyżowanie nowoczesności ze starożytnym Rzymem. Niestety zbyt ciężki film - wyłączyłem po 20min...
Zgadzam sie w 100%-tach.Też po ok.20min wyłączyłem.Dodam od siebie,że film lepiej by wypadł w konwencji starożytnego Rzymu.Co do sztuki Szekspira-jak mam ochotę idę do teatru,fabularyzacja nie przystoi dziełu,jest wręcz obrazą sztuki. Skusiłem się na ten film ze względu na obsadę,jednak gdy Fiennes mówi językiem trybuna w nowoczesnym mundurze z XXI wieku-jakoś mi to nie leży.