PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=502441}

Koriolan

Coriolanus
6,3 7 646
ocen
6,3 10 1 7646
5,2 5
ocen krytyków
Koriolan
powrót do forum filmu Koriolan

nieporozumienie

ocenił(a) film na 1

osadzona w obecnych czasach fikcja polityczna z tekstami i fabula ze sztuki. sztucznosc i
nieadekwatnosc tej formy jest dla mnie na tyle drazniaca ze czyni ten film nie ogladalnym.
moim zdaniem nieudany eksperyment.

ocenił(a) film na 2
fisherx

Pełna zgoda. Ja dałem 2 - to za, mimo wszystko, odwagę podjęcia się tak karkołomnego pomysłu i wyrazistą kreację Finnesa (w 20 min, które dałem filmowi, znalazłem tylko ten jeden plus).

fisherx

zgadza się bardzo kiepski, nudny. Słaba gra aktorów. Nie polecam

ocenił(a) film na 6
fisherx

Zgadzam się, ogólnie fabuła nawet ciekawa, Fiennes naprawdę dobrze zagrał, ale kurde... John Logan wziął kasę za nic, bo w ogóle zapomniał zaadaptować sztukę do nowych czasów. Pojęcia nie mam, dlaczego jedno miasto najeżdża drugie w XI wieku. Jak można wygnać kogoś tylko dlatego, że gardzi plebsem? (większość współczesnych polityków gardzi plebsem) I masa innych tekstów i rzeczy jest, która pasowałaby, gdyby film w starożytnym Rzymie się rozgrywał, ale umieszczenie akcji tego w XXI wieku to naprawdę porażka.

ocenił(a) film na 7
Roy_v_beck

tutaj chodzi tylko o współczesną scenerię a nie współczesne warunki - aby widz mógł się utożsamiać z obrazem. Należy sobie zadać intelektualny trud i dopuścić możliwość, że zasady społeczne starożytnego świata trwają w uniwersum filmu w technicznej współczesności. Niestety ale film zbyt wierny oryginalnemu tekstowi i dlatego nie wyszedł - adaptacja Makbeta bodajże z 2006 dużo lepiej pod tym względem wygląda.

ocenił(a) film na 6
tomek2123

Ale to nie ma sensu, zasady społeczne ze starożytności, a otoczenie z XXI wieku... To trochę jak w "Żywocie Briana", gdzie wielokrotnie ci izraelscy rewolucjoniści wykazywali świadomość społeczną godną współczesności, mimo że to gdzieś 30 rok n.e. był. Tylko że tam dzięki temu mogła powstać świetna satyra, a tutaj nie widzę powodu takiej mieszanki. Zwłaszcza, że film swój budżet miał, to można było pojechać do Włoch zamiast do Serbii i nakręcić to w starożytnych klimatach.
Zresztą nie tylko zasady trwają, ale też podział geograficzny... co już w ogóle grubą przesadą jest.
A adaptacja Makbeta to też masakra, mimo że tam pozmieniono trochę i historia była mentalnie i tradycyjnie ulokowana we współczesności, to film wyszedł niesamowicie nudny. Może dlatego, że Makbeta to znałem przed seansem, a to Koriolan był dla mnie obcy, to oglądałem nową historię.

fisherx

>nieadekwatnosc tej formy jest dla mnie na tyle drazniaca ze czyni ten film nie ogladalnym.

"Nie oglądalny"? Naucz ty się najpierw pisać po polsku, matołku, a dopiero później bierz się za krytykowanie filmów.
No i do tego ta "drażniąca nieadekwatność formy"... Ależ ty jesteś głupi!

SoBizarre

eh. a taka ciekawa dyskusja się toczyła powyżej,nikt nikomu nie wygarniał. panowie się przerzucali ciekawymi argumentami, aż przyszedł SoBizarre i musiał się podniecić tym że ktoś się rąbnął w słowie/zwrocie.

Panom powyżej dziękuję teraz już wiem że obejrzę ten film raczej jako ciekawostkę adaptacyjną niż film jako taki. Faktycznie współczesna Serbia mi raczej nie pasuje do Szekspira... no ale zobaczymy. Ogólnie można postawić plusik, że ktoś zwrócił uwagę na ten kraj, bo dużo się tam działo..w sumie wciąż dzieje.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones