Wydawałoby się, że dzieciaki odnoszą zwycięstwo, tymczasem na Freddy’ego nie ma bata. Co róż się odradza i stopniowo wykańcza bohaterów poprzednich odcinków. Mnie osobiście przestał bawić ten schemat. Szkoda, że po trzeciej części seria nie została zakończona. Czwórka była podobna do trójki, równie żywiołowa i widowiskowa. Ale zupełnie niepotrzebna. Daję 5/10 bo film został przyzwoicie nakręcony. Ale na piątą część póki co mnie żonka nie namówi. Jest tyle innych, lepszych filmów na świecie, że szkoda marnować czas na Turbodymomena Freddy’ego. Z ciekawości zamierzam obejrzeć remake, który wkrótce ma wejść na ekrany kin. Czekam na niego ale bez wypieków na twarzy.