Pokazująca, że ludzie kupią byle ckliwą bajkę. Facet łaził, powiedzmy, że śpiewał, wziął sobie kota i nagle ludzie oczarowani jakby pierwszy raz kota rudego na oczy widzieli, przecież to jest jakaś paranoja. Sam film w sobie jest ok, ale historia jest po prostu beznadziejna.
Może i dziwne, ale jako właścicielka kotów, doskonale wiem, że nic nie dziwi przechodniów bardziej niż kot, a już szczególnie na ramieniu (no może jeszcze tchórzofretka)
Mało kogo przyciąga grajek na ulicy, ale grajek z kotem, to jednak coś niecodziennego i zachwycającego szczególnie starsze panie ;)
Możesz nie wierzyć, ale historia jest oparta na faktach, a na youtube jest pełno filmików z tłumem ludzi zbierających się tylko po to, żeby popatrzeć na Boba, a grający James jest do niego tylko dodatkiem.
Ogólnie kot, jest raczej kojarzony z tchórzliwym zwierzęciem, większość ucieka od nieznajomych, a nawet te odważniejsze raczej unikają centrum wielkich miast.
Jednak Bob, nie miał z tym problemu, więc to też jest czymś co zachwyca.
Nie jeden kociarz, by chciał, żeby ich kot, tak jak Bob siadał na ramieniu i szedł z nim na miasto, jednak takie cuda, nie zdarzają się za często ;)
Cudowny kot Bob siedzący na ramieniu człowieka i wspierający go w ciężkich chwilach... Czy może być piękniejszy widok?
jasne, historia opowiedziana w Lego Batman jest bardziej pasjonujaca :D W sumie czemu odpowiadam na post idioty?
ale dziecko zrozumiałeś, że lego batman a ta durnowata historyjka o ćpunie i futrzaku to zupełnie inne gatunki? pewnie jesteś z tego rodzaju co np filmy komediowe oceniają nisko bo jest mało elementów grozy :)
jesli cyferki z nicku to Twoj wiek, to obawiam sie, ze to dziecko ma syna w Twoim wieku :D lol
Ty napisałeś do mnie per dziecko tępy ćwoku schizofrenię masz i nie wiesz co robisz idioto? Przeczytaj własną odpowiedź młotku
jesteś debilem od urodzenia czy to nabyte? co ma wspólnego nazwanie ciebie dzieckiem z twoim urojeniem o dziecku :)
teraz rozumiem czemu miałeś aluzje do Lego Batmana, Ty jesteś głupszy nawet od klocka lego :D