Ostatnio czytałem że twórcy shreka po słabej czwórce zrezygnowali z dalszych losów ogra i
postawili teraz na kota.Ale niestety ta bajka w porównaniu nawet z najsłabszą częścią shreka
to porażka.Zrobione jest to coś w stylu "zrobimy dziewiąty sezon Monka ale głównym
bohaterem będzie teraz lekarz,bo też występował w poprzednich sezonach" i liczyliby na
zwiększenie oglądalności i oczywiście kasy. I dokładnie to samo zrobili ze shrekiem (totalny
niewypał)