Uważam, że w TOP 10 powinny znajdować się filmy z różnych rodzajów kinematografii. Powinno tam być miejsce dla najlepszego dramatu, komedii, horroru, thrillera, również dla filmu animowanego. TOP 10 to mistrzostwa, arcydzieła w każdej dziedzinie, a nie tylko dramaty (które notabene są genialne, ale to nie jest jedyny rodzaj kina). "Król Lew" bezapelacyjnie jest najlepszą "bajką", jaka dotychczas powstała i zapewne nic jej nie pobije, bo obecnie filmy nastawione są na komercję, a nie klasyczne piękno. "Król Lew" zasługuje na miejsce w TOP 10.