Jeżeli w Polsce też go puszczą to oczywiście pójdę, aczkolwiek tym 3D też nie jestem zadowolona.

Czemu jesteście tacy oburzeni ? To tylko format obrazu, a nie grafika komputerowa. Też z chęcią się wybiorę.

oburzenie co najmniej jakby tam pół fabuły przekręcili.. Stokrotka, nie ma się co oburzać, bo wielu ludzi chętnie na to pójdzie, a ci którzy tego jeszcze nigdy nie widzieli (dzisiejsze dzieciaki) pójdą chętnie dzięki temu 3D, co mi niekoniecznie się podoba, bo sam noszę okulary i z 3D jest mi nie po drodze:/ A wyobrażam sobie uczucie osób, które same jako np. 12 czy 13-latki oglądały ten film w kinie w '94 a pod koniec 2011 przyjdą do kina ze swoimi małymi 5-6 letnimi dziećmi :) Jakby ten film wyszedł w 3D np. w 2016 czy 2017 to wtedy takich scen 'stare pokolenie+nowe' mielibyśmy więcej...

Nieważne dla mnie normalnie czy 3D, jeśli tytko ,,Król Lew'' się pojawi ponownie w kinie na bank się wybiorę. Po to by przeżyć ponownie to co czułem jako dziesięciolatek kiedy go oglądałem w kinie w 1994 roku. :)

Zazdroszczę :D Mi niestety nie było dane w 1994 roku wybrać się na ten film do kina :-/

Co do 3D to jakoś muszą do tego "nowszego" pokolenia dotrzeć. Wszędobylskim "trzy de" już rzygać się chce, ale cóż. Przynajmniej pozostaje radość, że kolejne młode (i nie tylko) osoby poznają tą niewątpliwie ciekawą i wartą polecenia historię ;)

Teraźniejsze pokolenie to dzieci hanny montany. Przerażające jest to ,że gdy teraźniejszemu dziecku wspomnie się o Królu Lwie to się krzywo popatrzy ,a jak powiesz hanna montana od razu wie o co chodzi. Jak chcieli zrobić "przypomnienie" (chociaż moim zdaniem roczniki 90,91,92,93 itp nie muszą sobie "przypominać" tej bajki bo każdy kto ją oglądnął w dzieciństwie do dziś wspomina ją z wielkim sentymentem) mogi puścić w kinie normalną wersję ,taką jaka była 15 lat temu na kasetach VHS. Daję sobie rękę uciąć że cieszyłoby się to większym zainteresowaniem niż psucie tej bajki 3D.