Choć nie byłam na filmie w kinie to uważam, że wychowałam się na Królu Lwie :)
Bajki Disneya uczyły wielu rzeczy, przemawiało to wprost z każdej sceny. Jako dzieciak pierwszy raz miałam okazję oglądać na VHS i zaczynając od 2, 1 jako książeczkę Disney'owską się czytało, a raczej słuchało wcześniej w narracji mojej mamy. Moje dzieciństwo. Piękne bajki, piękne przesłanie, i piękna oprawa graficzna. Na zawsze w moim serduszku :)