Ja pierdole!!! Tylko tyle udaje mi się wykrztusić z gardła na temat tego filmu. Czy na ten film rzucono jakiś czar, czy co? Każda sekunda filmu wyciska łzy dorosłym facetom, którzy wiedzą, że takich filmów JUŻ NIE BĘDZIE! Każda nuta w każdej piosence powodująca szloch nad tym, że takiej muzyki JUŻ NIE BĘDZIE!
Popieram w całości to co napisałeś. Sam mam 20 lat i wczoraj pierwszy raz po 15 latach obejrzałem ten film. "Król Lew" to najpiękniejsza bajka jaka powstała, a patrząc na to co powstało do tej pory, piękniejszej już nie będzie, niestety:/ Ten film jest idealnym połączeniem obrazu, dzwięku i treści. Boże, jestem dorosłym facetem a zaczynam się rozklejać ;)
Popieram dwie wypowiedzi wyżej.. sama też mam 20 lat i właśnie w tym momencie skończyłam oglądać Krola Lwa.. Jest to najpiękniejsza bajka, bez dwóch zdań.. Ścieżka dźwiękowa jest idealna, pełna emocji jak i sama bajka. Pomijając dziś, oglądałam ją bardzo dawno temu i myślałam że z biegiem czasu spojrzę na nią inaczej.. może mniej emocjonalnie? Przyznam się szczerze że płakałam jak bóbr, nie da się inaczej. Jest to bajka ponadczasowa.. Myślę, że czy ma się 8 lat, 20, 30 czy 50 czy nawet ponad, czy jest się wrażliwym czy twardzielem - jest to tak piękna opowieść że, wyciska łzy chyba nawet tym najmniej odpornym na nie.. trzeba się tylko wczuć ..:) Pozdrawiam serdecznie !