PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6878}

Król Lew

The Lion King
1994
8,2 597 tys. ocen
8,2 10 1 597044
8,5 90 krytyków
Król Lew
powrót do forum filmu Król Lew

W pewien sposób ten film jest dla mnie bardzo osobisty.
Byłem na nim w kinie jako dziecko i wywarł on na mnie kolosalne wrażenie. Śmierć Mufasy była wtedy dla mnie szokiem bo myślałem że to on jest głównym bohaterem filmu.
Kryło się w tym jednak jeszcze drugie dno. Jakiś czas wcześniej w wypadku zginął mój ojciec, przez co w pewien sposób (po jakimś czasie to sobie uświadomiłem) utożsamiałem się z Simbą.
Potem przez dłuższy czas miałem obsesję na punkcie tego filmu. Znałem na pamięć wszystkie dialogi. Oglądałem go z uporem maniaka ciągle łudząc się że jakimś cudem tym razem Mufasa nie zginie, że coś potoczy się inaczej, przez co scena jego śmierci zawsze była dla mnie strasznym przeżyciem.
Nawet teraz, po latach, gdy oglądam ten film, wspomnienia wracają do mnie. Jakiś czas temu udało mi się dostać orginalną wersję i okazało się że przez ten czas, który minął, niewiele się zmieniło.
Zabawne, jak niektóre filmy potrafią na nas wpłynąć.

ocenił(a) film na 10
Stilnes

"Znałem na pamięć wszystkie dialogi"

Phi, też mi wyczyn... :) ja też umiem cały film wyrecytować (ba, ja nawet umiem zmieniać intonację głosu i operować nią dokładnie tak, jak operowali nią aktorzy podkładający głos postaciom). A obsesji do tego nie potrzebowałem.
(chociaż, w gruncie rzeczy, ja taki już dziwny jestem - że obejrzane kilka, kilkanaście razy filmy, nawet nie zapamiętuję, tylko "nagrywam" sobie w pamięci, jak magnetofon)

Ale cóż, moje kondolencje w związku ze śmiercią ojca.

ocenił(a) film na 10
Stilnes

W pewnym sensie cię rozumiem.Dla mnie to nie tylko genialna bajka ale coś więcej .. taki wieczny symbol dzieciństwa ,za każdym razem gdy go oglądam płacze.. nawet nie z powodu śmierci Mufasy tylko ze wzruszenia i ze wspomnień.Tak na marginesie ten znałam każdy dialog (dzisiaj już chyba nie pamiętam każdego słowa tak dokładnie) a piosenek słucham do dziś.
Więc Stilnes Hakuna Matata dla Ciebie ;)

ocenił(a) film na 9
Stilnes

hmm, to najsympatyczniejszy wpis na forum jaki przyszło mi przeczytać ;)
wspaniale, że są filmy, które wzbudzją w nas nostalgię, sprawiając, że
powracamy do przeszłości. nie dziwię się, że "król lew" został ci w pamięci
przez długi czas, szczególnie jeśli wiążesz z nim swoje przeżycia. tego się
nie zapomina...
pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 10
Stilnes

no cóż, ja jak byłam mała to tylko wychodziłam z pokoju jak dochodziło do śmierci Mufasy... Nie znałam dialogów, ani nie oglądałam go z maniakalnym uporem;))
Wtedy król lew był dla mnie "tylko" cudowną bajką ze lewkami. Dopiero teraz jest to dla mnie najpiękniejsze arcydzieło na świecie i jeden z najlepszych filmów jakie widziałam
Pozdrawiam:)

ocenił(a) film na 10
Stilnes

:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))