Ujmę to tak: było wspaniale. Format formatem ale 3D wyszło bardzo ładnie. W dodatku
uraczyli widzów starą wersją filmu - 10/10
Dzisiaj również udało mi się dotrzeć do kina i zobaczyć moją ulubioną bajkie, którą pierwszy raz oglądałem 14 lat temu :D. Kino 3D i jak to ono jeszcze nie jest dobre(przynajmniej ja tak odczuwam), ale generalnie cudo(majsterszyk, doskonałe, nie wiem jak to określić jeszcze lepiej) .Poprawiono dźwięk.(niektórych scenach dana postać mówiła wyraźnie, co przy VHS albo DVD nie było słyszalne prócz szumu i jakiegoś faflania), no a obraz oczywiście żyleta, stał się bardziej wyrazisty w porównaniu ze straszymi nośnikami. No i oczywiście STARSZA WERSJA. Miejscami płakałem jak bóbr:). Za dzieciaka chciałem to zobaczyć na wielkim ekranie, w końcu jako starszy nastolatek udało mi się, z czego jestem niesamowicie zadowolony. Teraz czekam tylko na blu ray'a by móc sobie kupić(obejrzeć kilka razy jak to ja) i zachować dla dzieciaków, by pokazać im co to jest prawdziwa bajka. Odnośnie tłumów to jakoś w Manufakturze Łódzkiej nie widziałem. może to ze względu na godzine(13:00 seans na którym byłem) ale na stronie widziałem że nie ma jakoś wiele ludzi. W każdym razie polecam iść(szczególnie dla tych starszych, niech biorą pociechy) pieniądze nie pójdą w błoto i również przypomnią sie czasy jak się było dzieciakiem.
POLECAM!!