A oryginał z 94, znasz lepiej po polsku czy po angielsku? Ja pomimo, że jestem zwolennikiem napisów, to wybrałem się na dubbing, bo w tej wersji znałem oryginał i dzięki temu więcej nostalgii oraz emocji odczułem podczas oglądania seansu.
Zdecydowanie napisy. Polski dubbing w przypadku tej wersji, moim zdaniem, jest słaby. Ja byłem na wersji z napisami, bo oryginału nigdy po angielsku nie widziałem, więc zamiana Ironsa na Ejiofora nie robi na mnie żadnego wrażenia, a zamiana Tyńca i Kamińskiego na Sturha i Pielę już tak.
Dubbing jest o wiele lepszy niż w oryginale :) Stuhrowie wymiatają :) przy nich duet Tyniec Kamiński to nudziarze :)