Rewelacyjna animacja to za mało. Bohaterom brakuje plastyczności - momentami miałem wrażenie, że oglądam film przyrodniczy z podłożonymi głosami. Większość rzeczy, nawet niektóre ujęcia są te same co w oryginale. Piosenki też, co w sumie wyszło na dobre, ale nie ma już tego klimatu. Wszystko jest niby ładne, lecz filmowi brakuje przekonania, a najsłabsze rzeczy np. naiwne czy raczej skrótowe prowadzenie fabuły - pozostały. Z tego powodu film jest skierowany raczej do młodszych widzów 7-15 lat tylko, że jak dla nich jest trochę za poważny. Nadzieje na Timona i Pumbę, że rozładują sytuację i rozkręcą humor (choćby na końcu) prysły. Seans oceniam pozytywnie jednak pozostał ogromny niedosyt.