Szkoda, że to co sprawia, że ten film jest wyjątkowy, zabija magię świata wyobraźni, fantazji, magii, koloru i kreski. Wolę pierwotną wersję.
Dla mnie akurat odwrotnie - animacja nie wywoływała we mnie większych emocji. Po prostu kreska - nieprawdziwe, bajkowe postaci. Dopiero teraz, gdy widzę zwierzaki jak prawdziwe czuję naprawdę.