Terry Bogard to juz w ogole byla masakra. On w SNK jest odpowiednikiem Ryu z Capcom dobre .... gdzie to wyczytałeś bo jakoś nie widzę podobizny tych dwóch postaci w grach coś ci się chyba pomyliło

http://kofaniv.snkplaymore.co.jp/english/character/index.php?num=terry

Terry to ikona przede wszystkim serii Fatal Fury a nie King of Fighters. W zekranizowanej produkcji prymat wiedzie Kyo Kusanagi i Iori Yagami z czasem do tego dokoptował się K'
Terry Bogard prezentuje zupełnie inną historię, związaną z jego bratem Andym a także Howardem Geese. Jednak sylwetka tej postaci w filmie, to profanacja jednej z ikon nawalanki SNK. Porównywanie go do Ryu to głupota, już bliżej by było porównać Ioriego i Kyo do Ryu i Kena - chociaż to także inna bajka, ale pod względem ikon serii, było by to trafne porównanie. Rugal w stroju skejta mnie rozwalił na maksa, brechtałem się pół godziny - Kto w ogóle wpadł na tak durny pomysł ? jak SNK mogło dopuścić do tego, podobnie jak Namco pozwoliło spartolić Tekkena... Czemu nie potrafią zrobić godnej adaptacji filmowej gier o tematyce nawalanki ? Street Fighter wypadł jako ogromny szajs, Tekken totalna porażka, KOF jeszcze gorzej niż dwa w/w ... Mortal Kombat ? ponoć jedynka się nie którym podobała, dla mnie wypadła przeciętnie. Kolejna część MK była najgorszym filmem z wymienionych a w produkcji jest kolejna odsłona. Było też Dead or Alive, nie wypadło najgorzej, ale też bez rewelacji, jednak na pewno lepiej niż Tekken, KOF czy SF i MK II.
Co następne ? Virtua Fighter ? a może Soul Calibur ? - Dragonballa też spartolono ostatnim czasy.
Czemu tworzy się niskie budżetowe produkcje ze znanych gier ? aby na ich popularności przyciągnąć fanów, niestety, Tekken nawet do kin nie trafił, KOF też jak i część innych filmów, czemu to ma służyć ? niech znajdą dobry pomysł, fundusze i niech się wtedy biorą za realizacje a nie tworzenie gniotów.
O tym że można zrobić dobry film, z efektami specjalnymi się przekonaliśmy chociaż by dzięki ekranizacji komiksu "Dragon Tiger Gate" gdzie wypadło to całkiem nieźle z doborową obsadą m.in Donnie Yen i Tse. Jak się chce, to można.

Z tego co wiem:
Ryu - Kyo
Ken - Terry
Akuma/Gouki - Iori

Tak byli ustawieni w Capcom vs SNK i Snk vs Capcom Match of Millenium, natomiast w Snk vs Capcom Chaos:
Ryu - Kyo
Ken - Iori
Guile - Terry

bez przesady - tak jak każda ekranizacja gierki, musi być 'dostosowana' do reguł kinematografii. To co jest zjadliwe dla japońskich zapaleńców nie do końca strawią ludzie w USA, nie wspominając o Euro. Poza tym, wszyscy wiedzą że fabuła do gier - bijatyk jest tylko po to, bo nie może jej nie być ;)