PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=108083}

Królestwo niebieskie

Kingdom of Heaven
2005
7,2 178 tys. ocen
7,2 10 1 177773
6,4 33 krytyków
Królestwo niebieskie
powrót do forum filmu Królestwo niebieskie

dla fanów filmów historycznych to zapewne wielkie dzieło polecam gorąco.

ocenił(a) film na 4
Bulvie

Raz: ekranizacja czego? Bo na żadnym innym tekście kultury się stricte Królestwo nie opiera.

Dwa: Historii w tym filmie tyle że nawet quasi-historyczny on nie jest.

ocenił(a) film na 10
Subterranean

fakt! co nie znaczy, że zalicza się właśnie do tego gatunku, zapewne w jakiś wątku można by doszukać się jakiegoś pierwowzoru hmm wolę jednak nie wnikać bo mnie dobijesz :D

ocenił(a) film na 4
Bulvie

kilka elemantów zaczerpnięto z Jerozolimy Wyzwolonej Tasso... Ale to na sto procent nie jest ekranizacja Jerozolimy wyzwolnej :)

ocenił(a) film na 9
Bulvie

Popieram znakomity film daję mocne 8/10.

użytkownik usunięty
Bulvie

???? że co?
przecież ten film to porażka, jeden z najgorszych Scotta, Bloom w roli kowala dowodzącego obroną Jerozolimy, tragedia, komedia.... dramat

do tego nadęty jak balon, niepotrzebnie uwspółcześniony (te gadki o wolności, itd.), pocięty, nieskładny, nie wywołujący emocji... krótko - lipa :/

ocenił(a) film na 4
Bulvie

Panowie Yarek5tys. i Bloody7: popieram w całej rozciagłości... dodam tylko że najstraszniejszy w tym filmie jest cny i zacny Orlando i własnie owe "wspólczesne nawiązania" okazujące się łopatologicznym konfilikty na ziemi świętej są be, a islam jest cacy.

ocenił(a) film na 7
Subterranean

Braveheart nie do pobicie, a to coś to tylko miły film na niedziele :P

Wojt4s

Aha warto dodać, że faktycznie podczas krucjat saraceni byli bardziej (za Saladyna głównie) cacy. Polecam przeczytać książkę "Saladyn wielki i upadek Jerozolimy". Jednak muszę się zgodzić słabizna historyczna, lecz klimat czasów wypraw krzyżowych jest wspaniały :D

Czarny_Roth

to jest straszne , ze niektorzy ludzie uzywaja slow, których znaczenia kompletnie nie znaja:/ "ekranizacja" jest to dokladnie przelozenie ksiazki na jezyk filmu...a to jest po prostu zrobiony film na podstawie scenariusza ktory ktos sobie wymyslil..

ocenił(a) film na 10
karolciaduda

okej mój błąd, przyczepiłam film do Jerozolimy Wyzwolonej, potraktuj to jako literówkę... trochę dystansu alfo&omego

Bulvie

no jezeli usiluje sie nazywac rzeczy po imieniu trzeba najpierw o nich ociupinke wiedziec:)

ocenił(a) film na 4
karolciaduda

'ekranizacja' jako literówkę? huhu. chyba masz tu na myśli 'przejęzyczenie' (ewentualnie), albo po prostu 'pomyłkę', nie?
fanów filmów historycznych? no daj Ty spokój. lubię historyczne, a to mnie tak wymęczyło i tak rozczarowało, że miałam łzy w oczach za pięcioma złotymi wydanymi w wypożyczalni i około dwoma godzinami straconego czasu.
ten sztuczny patos mógł być zabawny, a był szalenie irytujący. nie zrobiłam ani jednego ach, ani och, a byłam nastawiona 'brat mówi że dobry, to pewnie ok' (choć po tym jak polecił mi 'I am legend'... jak mogłam uwierzyć?! naiwna!)- ależ się przejechałam i wynudziłam, ratunku, ratunku,
film jest holiłódzki- czyli ładniutki, wypieszczony i 'spektakularny', ale nie ma w sobie nic, co poza jego urodą mogłoby go jakoś ratować. jak troja, czy aleksander. z lekką przewagą dla troi i większą dla aleksandra.

ocenił(a) film na 10
postblue

Zgadzam się film w wersji kinowej to totalna kaszana... ale w wersji reżyserskiej która de facto jest o prawie 50 min dłuższa po prostu miecie, teraz wszystkie wątki które zostały poucinane zespalają się w jedną całość i nawet Bloom tak bardzo nie razi ; ] polecam ja dałem 10/10 po obejżeniu tej wersji.